Energooszczędne budownictwo to dziś konieczność
Na terenie Parku Naukowo-Technologicznego trwa budowa biurowca pasywnego. Przyznam, że termin "pasywność" kojarzy mi się raczej negatywnie, niż pozytywnie, a na pewno mało energetycznie. Tymczasem biurowiec pasywny to…
- To taki budynek, który zużywa do swojego ogrzewania i chłodzenia jedynie niecałe 15 kilowatogodzin energii elektrycznej ma metr kwadratowy rocznie. Standardowe biurowce, które są teraz budowane w Polsce, pochłaniają około 120 kWh, łatwo więc dostrzec tę kolosalna różnicę w poborze energii. Gdybyśmy spróbowali porównać te dwa budynki - standardowy i pasywny - do samochodów, to można powiedzieć, że ten pierwszy pali 8 litrów benzyny na 100 km, a ten drugi 1 litr. Zaś nazwa "budynek/biurowiec pasywny" jest dosłownym tłumaczeniem z języka niemieckiego, nie najlepiej, przyznaję, brzmi to po polsku, ale tak się już przyjęło w budownictwie i trudno byłoby to zmieniać.
Ile kosztują takie oszczędności na starcie? Ile trzeba najpierw wyłożyć, żeby potem korzystać z tak nowoczesnych rozwiązań energooszczędnych?
- Nasz biurowiec jest już na ukończeniu, dokładne koszty będę mógł podać w lutym przyszłego roku. Dzisiaj jednak już mogę powiedzieć, bez ryzyka pomyłki, iż cena budowy biurowca pasywnego jest tylko o 15 proc. wyższa od ceny takiego samego budynku postawionego w technologii tradycyjnej.
Skoro więc podobne biurowce nie są znacznie droższe w budowie, a jednocześnie ich eksploatacja jest tak tania, to nasuwa się logiczny wniosek, iż powinny one u nas rosnąć jak grzyby po deszczu. Tymczasem tak nie jest. Dlaczego?
- Zanim odpowiem na to pytania, chciałbym dodać tylko, że podobne budynki pasywne mogą być nie tylko biurowcami, ale wszystkimi innymi budowlami użyteczności publicznej, a sama technologia jest z powodzeniem wykorzystywana także w budownictwie jednorodzinnym.
..."
______________________________________________________________________________________
Więcej informacji na stronie: http://www.portalsamorzadowy.pl/ochrona-srodowiska/,37429.html